ALKOBOT
Pijane Myślenie. Zaczęło się od kupy. Że kibel brudny i że ja muszę NATYCHMIAST przyjść i zobaczyć co się stało. Pomimo, że byłam na zewnątrz, pomimo że jednocześnie sadziłam kwiatki, zajmowałam się trójką dzieci...
Czy moda może być piękna, a przede wszystkim czy współczesna moda może być nadal piękna? Konkluzja na tak z będzie z pewnością poniekąd zaskakująca, ale wierzcie mi, że to możliwe. Gucci zmienił strategię i...
Mucha leżała na brzegu wanny z rozciągniętymi odnóżami, w kałuży z wody i mydła. Patrzyłam na nią gdy Natasza wycierała głowę ręcznikiem, wcierała balsam w ciało i czesała włosy. Patrzyłam na nią gdy Natasza...
Spodziewałabym się to usłyszeć za lat dziesięć, no może pięć, ale usłyszeć to z ust rozgoryczonej pięciolatki… o tym w poradniku dla rodziców nie mówili. Z ust mojej księżniczki dobiegały dotychczas raczej ckliwe i...
Jest 6:00 rankiem kiedy wpółprzytomna, pochylona nad czajnikiem, robię małemu pierwsze mleko. Jego żołądek już przyjmuje płyny, ale dla mojego jest o niebo za wcześnie na pierwszą kawę. W końcu dzisiaj sobota. Trzeba się...
Ospa przewałkowała się przez naszą małą familię jak tornado. Zaraz po świętach chwyciła byka za rogi (czyli moje dwie starsze pociechy) i niezauważana rozwijała się spokojnie pod fioletową podkoszulką z myszką Miki, tudzież różowymi...
Nasza urocza i kolorowa modelka rozpoczyna hucznie kącik modowy dla wszystkich dam. Zarówno dla tych z małych wiosek i tych z wielkich wsi. Wierzcie mi, długo szukałam odpowiedniej damy, która mogłaby zaingaurować nasz journaux....
Bóg się rodzi, Moc truchleje! Kiedy wczoraj rozpaczliwie szukaliśmy ostatnich pieniędzy na szambo wydawało się, że nie ma już nadziei. Ja grubo zapożyczona na kredytówce i zero gotówki, mąż dwadzieścia zeta w portfela i...
Kiedy rok w rok konsumowałam wyśmienity barszcz grzybowy autorstwa babci nie zastanawiałam się, że kiedyś może go zabraknąć. Myślałam przecież, że tak jedzą wszyscy i że na Wigilię barszcz zawsze był, jest i będzie....
Kiedy siedziałam przy ognisku w dole, bo tak nazywamy rodzinny zagajnik, to było mi poniekąd zimno i niewygodnie. Pichciłam coś w miedzianych garach zawieszonych nad płomieniem i myślałam, że jakiś ON przyjdzie… Taka romantyczna ...