13 STYCZNIA LEKCJA HISTORII
W wielkim skrócie:
Wczoraj, czyli 12 stycznia 2017 w Żaganiu w Lubuskiem symbolicznie powitano brygadę wojsk amerykańskich, która przyjechała do Polski.
Jutro, czyli 14 stycznia 2017 r. ma się odbyć oficjalne powitanie amerykańskich żołnierzy z Pancernej Brygady.
Zapamiętajcie te daty…
Amerykańskie brygady to wojska sojusznicze na polskich granicach, zwłaszcza od strony wschodniej, jak podkreślał rzecznik Misiewicz. No bo od strony zachodniej sojuszników mamy widocznie aż nadto.
Obecność Amerykanskich Byczków na naszych terenach spowoduje, że bezpieczeństwo zostanie wzmocnione i będziemy mogli doprowadzić do skutecznego odstraszania potencjalnego agresora.
Zastanawiam się tylko kogo my mamy niby odstraszać?
Ryczał wczoraj w Wiadomościach Amerykański Jenerał, cały buchający od testosteronu z nieprzetrawionych naszpikowanych hormonami burgerów i Kentucky czikensów, że przyjechali tu po to aby zapewnić nam SECURITY AND STABILIZATION. Bo my bez nich byliśmy widocznie wyjątkowo niestabilni. Grzmiał dalej, że stablilizacja w tym regionie jest ich jedynym celem. Domyślam się, że ktoś mógłby więc posądzić Wielki Naród Amerykański o inne, ukryte przesłane przesłanki, skoro się Jeneral zapiera, że innych TARGETów ni ma! Ni huhu! (jak mawiał mój znajomy cygan).
Oni całym sercem dla nas.
Teraz krótka lekcja historii, dla obecnej elity rządzącej, bo domyślam się, że moi czytelnicy tę wiedzę posiadają.
Wojska radzieckie stacjonowały na terenie Polski przez blisko 50 lat. Były jednym z przejawów ograniczonej suwerenności kraju.
Rozlokowana na terenie naszego kraju Północna Grupa Wojsk, nie pełniła funkcji okupacyjnej. Jednak podobnie jak pozostałe grupy stanowiła narzędzie nacisku na miejscowe władze i gwarantowała uległość władz polskich wobec Związku Radzieckiego.
Stacjonowanie wojsk radzieckich w Polsce było formalnie regulowane postanowieniami Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej ……
Oni całym sercem dla nas…
13.01.2017 Dama na Wsi