OSTATNIA KROWA
Kiedy biegałam rano w lipcowe poranki krowa już stała na pastwisku. Raz z jednej, raz z drugiej strony drogi. W ostatnie dni sierpnia, przemierzając moje standardowe biegowe szlaki, notorycznie mijam dziadunia z krową w...
Kiedy biegałam rano w lipcowe poranki krowa już stała na pastwisku. Raz z jednej, raz z drugiej strony drogi. W ostatnie dni sierpnia, przemierzając moje standardowe biegowe szlaki, notorycznie mijam dziadunia z krową w...